Kopalnia Piekary – popularna zwana „Julką” — od zawsze była mi nieznana
Otóż wychowałem się w innej części Śląska, gdzie mam bliskie sercu zakłady górnicze. Natomiast tą kopalnię pierwszy raz odwiedziłem dopiero w grudniu 2013 roku — aby sfotografować wnętrza maszyn wyciągowych do swojego autorskiego projektu długoterminowego. Posiadając jednak odpowiednią wrażliwość na postrzeganie specyfiki okolicznego krajobrazu przemysłowego, nawet będąc gdzieś po raz pierwszy – odbieram pewne symptomy, czy dane miejsce mi odpowiada / podoba się, czy też nie / czy jest mi obojętne ?! Tak też było z kopalnią Piekary. Mimo, iż jest to zakład wybudowany po wojnie i nie posiada żadnych zabytkowych budowli, po prostu wydał mi się miejscem z dobrą aurą, dobrą energią – który warto bliżej poznać!
Tak poznałem „Julkę”, choć krótki był czas tej znajomości, to można powiedzieć, że trwała ona do końca – do ostatniej tony, bo każdej kończącej wydobycie kopalni, ta symboliczna „Ostatnia tona” się należy!
31 stycznia 2020 roku w należącej do Weglokoks Kraj kopalni Bobrek-Piekary Ruch Piekary, wydobyta została ostatnia tona węgla. Tym samym kończy się 65-letnia historia kopalni.
Jak twierdzą specjaliści, dostępne złoża zostały bardzo dobrze sczerpane.

    Kopalnia Węgla Kamiennego „Julian”, żywicielka dziesiątek tysięcy śląskich rodzin, została ostatecznie zamknięta. Z tego powodu ogarnia nas wielki smutek, żal i tęsknota. To tak, jakby ktoś bliski z rodziny nagle odszedł na zawsze. Niestety, czas biegnie do przodu, a wskazówki zegara są nieubłagane. Nasi dziadkowie i pradziadkowie przekazywali nam cenne wskazówki i rady, a my słuchaliśmy ich opowieści. To tak, jakby było wczoraj.
    Jaka była historia tej kopalni? Otóż w dniu 1 grudnia 1954 r. w naszym mieście została oddana do eksploatacji kopalnia „Julian”. Mieszkańcy Piekar Śląskich i miejscowości ościennych znaleźli w niej pracę, jak również wielu przyjezdnych. W 1951 r. minister górnictwa powołał skład dyrekcji budowy kopalni „Julian”. Pierwszym jej dyrektorem został mgr inż. Józef Dunajecki. W tym samym roku ruszyły prace budowlane. Do budowy kopalni sprowadzano poniemieckie urządzenia z Ziem Odzyskanych, które zostały zamontowane na szybie „Julian”. W 1952 r. rozpoczęto budowę i pogłębianie szybu „Julian II”. Pełnił on rolę szybu wentylacyjnego, materiałowego i podsadzkowego. Z początkiem swej działalności na kopalni pracowało ponad 1000 osób. Rozpoczęto budowę sortowni, uruchomiono łaźnię i urządzenia podsadzkowe. Kopalnianą płuczkę uruchomiono w 1960 r. Do 1966 r. pracowano jedynie na poziomie 282 metrów pod ziemią. Zostały wybudowane kolejne szyby „Julian III” i „Julian IV”. W 1976 r. górnicy fedrowali już na poziomie 620 metrów. W 1955r. kopalnia została połączona z siecią kolei piaskowych, a wydobyty urobek transportowany był na całą Polskę. W 1958 r. został uruchomiony przykopalniany, samodzielny dworzec kolejowy. W 1967r. wydobycie węgla wynosiło 5500 ton na dobę, a już w 1970 r. 6500 ton na dobę.
Nie zapomniano o pracownikach. Górnicy kopalni „Julian” wraz z rodzinami od 1966 r. mogli korzystać z własnego ośrodka wczasowego „Gwarek” w Jarosławcu. Wielkim wydarzeniem w 1967 r. w Piekarach Śląskich było otwarcie na terenie Osiedla Wieczorka Ośrodka Sportowo-Rekreacyjnego. Na jego terenie ulokowano istniejące do dzisiaj boisko do piłki nożnej oraz basen odkryty. Przez następne lata kopalnia się rozwijała, a jej modernizacja szła wraz z duchem czasu. W 1976 r. osiągnięto rekordowe wydobycie węgla około 9650 ton na dobę. W tym czasie zatrudnionych było około 4500 osób. Kopalnia była częścią Bytomskiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego, lecz w 1976 r. kopalnię oddano w ręce Dąbrowskiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego. W latach 1976-1985 kopalnia przeżywała okres swej świetności. Była wtedy na piedestale, była wręcz chlubą władz PRL-u. W tych latach wydobywano powyżej 9000 ton węgla na dobę. Pracowało wówczas blisko 5000 osób. Wprowadzono czterozmianowy system pracy. W latach 80-tych wydarzenia polityczne w Polsce poczyniły wiele zmian także i na terenie kopalni. Po wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 r. kopalnia została zmilitaryzowana. W 1986 r. wydobycie stopniowo malało, co wiązało się z redukcją etatów. KWK „Julian” fedrowała do 30 kwietnia 1993 r.
W dniu 1 maja 1993 r. kopalnia przeszła pod Bytomską Spółkę Węglową S. A. KWK „Julian”. W tym też roku powstał Zakład Wzbogacania Węgla „Julian” sp. z o. o., którego współwłaścicielami byli KWK „Julian” i Zespół Elektrociepłowni „Łódź” S.A. W 1999 r. kopalnia została przekształcona na Bytomską Spółkę Węglową Zakład Górniczy „Piekary” sp. z o. o., który powstał przez połączenie dwóch piekarskich kopalni - „Julian” i „Andaluzja”. W dniu 30 grudnia 2002 r. obydwie kopalnie formalnie zostały połączone przekopem długości 1780 metrów.
W dniu 1 lutego 2003 r. Zakład Górniczy „Piekary” został przekazany do Kompanii Węglowej S.A. KWK „Piekary”. W 2008 r. na poziomie 438 metrów została uroczyście otwarta kopalniana kaplica. W uroczystym jej otwarciu uczestniczył ksiądz prałat Władysław Nieszporek. Kaplica funkcjonuje do dnia dzisiejszego. Figurka św. Barbary została przeniesiona z KWK „Andaluzja”. Zakład Górniczy „Piekary” był pracodawcą w Piekarach Śląskich. Wielu ludzi znalazło tam zatrudnienie, a dzięki temu ich rodziny miały godziwe życie. 8 maja 2015 r. po zmianie właściciela, kopalnia przeszła pod zarząd „Węglokoks Kraj” Sp. z o. o. W dniu 15 grudnia 2015 r. nasza kopalnia została wdrożona i uzyskała nową nazwę – Kopalnia Węgla Kamiennego „Bobrek-Piekary”.
Wokół piekarskiej kopalni toczyło się życie piekarskiej społeczności. Powstały kluby sportowe, stowarzyszenia i organizacje. Jednym z ważnych osiągnięć kopalni „Julian” była górnicza orkiestra dęta pod batutą Pawła Mitręgi, która w różnych konkursach zajmowała czołowe miejsca w Polsce, jak i za granicą. Wszelkie uroczystości, które były organizowane na terenie kopalni i poza nią, wspierała swą obecnością. Przy kopalni w 1964 r. została założona szkoła górnicza, a młodzi ludzie chętnie zaciągali się w szeregi szkolne. Po ukończeniu szkoły górniczej zasilali szeregi górników, czerpiąc wzorce ze swoich ojców i dziadków. Budynek dawnej szkoły górniczej istnieje do dnia dzisiejszego. Przy kopalni został otwarty również ćwiczebny chodnik w sztolni, na którym przyszli górnicy kształcili się i nabierali pierwszych górniczych doświadczeń. Dla mieszkańców Piekar Śląskich kopalnia miała fundamentalne znaczenie. Przez lata pracownicy nabrali sporo doświadczenia, zawiązały się przyjaźnie. Tysiące górników zostawiło na dole swój zasób wiedzy, doświadczenie i zdrowie.
Każde przedsięwzięcie ma swój początek i swój koniec. Piekarscy górnicy mogą dzisiaj powiedzieć, iż ich „Julka” przeszła na emeryturę. W dniu 31 stycznia 2020 r. została wydobyta ostatnia tona węgla, po czym w tym samym dniu kopalnia przeszła do Spółki Restrukturyzacji Kopalń.
Tekst o kopalni opracował Leon Wostal
Emerytowany pracownik oddziału wentylacji w KWK „Julian”. Miłośnik historii, fotografii, kolekcjoner przedmiotów związanych z historią Śląska. Związany z miastem działacz społeczny, organizator wystaw, twórca i współtwórca publikacji poświęconych regionalnej historii. Swoją wiedzę o regionie i górnictwie przekazuje dla potomnych. W uznaniu zasług dla Węglokoks Kraj Sp. z o.o. odznaczony honorową odznaką „Zasłużony dla Węglokoks Kraj”.
Back to Top